niedziela, 23 sierpnia 2015

Veronica Roth - Niezgodna

Autor : Veronica Roth
Tytuł : Niezgodna 
Tytuł oryginału : Divergent
Stron : 352
Gatunek : Dystopia, Fantastyka


Nie często zdarza mi się czytać fantastykę, a tym bardziej fantastykę młodzieżową. Zazwyczaj wolę obracać się w bardziej realnym świecie, jednak taka odskocznia czasem wychodzi na dobre. Od czasu przeczytania " Igrzysk śmierci" zauroczyłam się w sposobie pisania autorki i bardzo chciałam znaleźć coś podobnego, pisanego właśnie w tym stylu, co wyszło spod innego pióra co " Igrzyska". Nie było z tym większego problemu, ponieważ po sukcesie wyżej wymienionej książki posypała się lawina podobnych i całym problemem było jedynie znalezienie sobie czegoś, co poruszy mnie równie mocno. W przypadku " Niezgodnej" pierwszy obejrzałam film do którego poniekąd zostałam trochę zmuszona, ponieważ utwierdziłam się w przekonaniu, że nie jest to moja tematyka i że będę wpatrywać się przez jakieś 2,5h na kolejny kit dla nastolatek. A to, że nastolatką już od jakiegoś czasu nie jestem i chyba nauczyłam się już trochę realniej patrzeć na świat, nie bardzo chciało mi się oglądać kolejną szaloną i równie nierealną dziecięcą miłość, jak to dwoje 16-latków zakochuje się w sobie, zalewając cały wątek wspaniałością ich związku. Jednak stwierdziłam, że "Niezgodna" okazała się całkiem miłym zaskoczeniem.


Bohaterką jest Beatrice, 16- letnia dziewczyna wychowująca się w rodzinie altruistów, czyli jednej z pięciu frakcji. Każda z nich ma swoje własne zadania które musi wykonywać. W wieku 16 lat każdy młody człowiek musi wybrać nową frakcje, w której zostanie do końca życia i będzie jej wierny lub zostanie z rodziną we frakcji w której się wychował. Dokonanie wyboru ułatwia test przynależności, który poprzez symulacje ujawnia cechy pożądane w danej frakcji. Niestety zdarzają się osoby, które nie przechodzą testu pomyślnie, posiadając więcej cech, dzięki którym mogą przynależeć do więcej niż jednej frakcji. Wtedy takie osoby nazywane są Niezgodnymi, ponieważ każdy może przynależeć tylko i wyłącznie do jednej frakcji, przez co osoby wyróżniające się są uznawane za niebezpieczne. Tris porzuca swoją frakcje i wybiera Nieustraszonych, gdzie czeka ją wyciskający siódme poty trening, ale to nie jest jedyna opcja, którą po teście wyboru mogła wybrać.


Gdyby nie to, że najpierw oglądałam film, spodziewałabym się, że książka jest małą kopią " Igrzysk śmierci", jak to było w przypadku "50 twarzy Greya", gdzie tuż po sukcesie wysypała się fala książek po podobnej treści, w nadziei autorów, że sprzeda się równie dobrze jak pierwowzór. "Niezgodna" zupełnie odbiega od tematyki " Igrzysk", na całe szczęście, bo nie lubię kopiowania fabuły, jak i również po głębszym przemyśleniu nie rozumiem tego porównania, bo jedynym rzucającym się w oczy podobieństwem jest jedynie gatunek. Posiada całkiem sporo niespodziewanych zwrotów akcji, przez co czyta się dobrze i szybko. Tematyka moim zdaniem typowo młodzieżowa, dlatego nie poleciłabym tej książki osobą starszym. Sama bohaterka jest moim zdaniem trochę, aż za idealna. Brak wad i bezinteresowność trochę kuje po oczach, tym bardziej, że książka pisana jest w pierwsze osobie. Trochę krytyki dla samej siebie czasem by się przydało. Oczywiście wątku miłosnego nie zabrakło. Spodziewałam się większej ilości stron, zważając na to jak długi był film. Na pewno jest to lektura przy której można się odprężyć. Na pewno nie straciłam czasu na przeczytanie jej, także z chęcią sięgnę po kolejny tom.

Moja ocena : 7/10

4 komentarze:

  1. Bardzo spodobała mi się ta książka, dałam jej nawet najlepszą ocenę, ponieważ czytając ją, nie byłam aż tak bardzo wkręcona w "lekturę" i nie dostrzegałam podobieństw z innymi dystopiami. Ale przyznam, że powieść była niezła, szkoda, że zakończenie trzeciej części nie było satysfakcjonujące :c

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam z czytaniem fantastyki tak samo jak Ty... jednak na razie nie chcę rozpoczynać żadnej nowej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam i raczej nie zamierzam. Młodzieżówki nie bardzo mi pasują. "Niezgodną" oglądałam i na tym pozostanę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Siostra mi mówiła, że warto przeczytać. Nie jestem jeszcze tak do końca zdecydowana.

    OdpowiedzUsuń