piątek, 29 stycznia 2016

Pierwszy stosik w tym roku !

Dawno nie prezentowałam Wam  żadnych stosików. Całe szczęście mam w mieście 2 biblioteki ( mieszkam w małym mieście, nie dziwcie się tą zatrważającą ilością ) i jeśli w jednej mnie nic nie zainteresuje to idę do drugiej, gdzie zawsze coś wybiorę. Uzbierało mi się trochę książek, dlatego chętnie podzielę się z Wami moimi planami na najbliższe dni. Mam nadzieje, że będzie ciekawie ;)


1. Sławomir Sikora - Mój dług - Bardzo zaintrygował mnie tytuł jak i po chwyceniu do ręki okładka, na której nie ma tak faktycznie nic powalającego na kolana, jednak od razu możemy domyślić się czego będzie dotyczył tekst. Po przeczytaniu krótkiego opisu stwierdziłam, że książka może być albo bardzo dobra, poruszająca najważniejsze aspekty życia, albo nudna, opisująca w nijaki sposób życie więzienne. Otóż jest to autobiografia, a tytułowym długiem jest pobyt w więzieniu.
2. Andrzej Sapkowski - Krew elfów - Bardzo długo polowałam na tą książkę, a w szczególności, że jest to pierwszy tom! Uwielbiam Wiedźmina, a przygodę zaczęłam z grami, które są naprawdę dobre, przez co liczyłam na to, że lektura wciągnie mnie jeszcze bardziej.
3. Simon Beckett - Zapisane w kościach - Jest to druga część popularnego kryminału. Pierwsza już za mną, niedługo powinna pojawić się jej recenzja.
4. Guillaume Musso - Central Park - Liczyłam na lekką lekturę na zimowe wieczory, myślę że ta nadaje się idealnie ;)
5. Robert Galbraith - Wołanie kukułki - Od momentu przeczytania " Trafnego wyboru " polowałam na tę książkę. O mały włos nawet nie kupiłam jej w wydaniu anglojęzycznym, ale opanowałam się i znalazłam ją w mojej bibliotece - oczywiście po polsku.
6. Carla Montero - Szmaragdowa tablica - Kiedyś podczas wycieczki po Empiku widziałam tę książkę na półce najlepszej 10, chwyciłam do ręki, pomacałam i odłożyłam z mieszanymi uczuciami. Biorąc książki z biblioteki nie mam obaw, czy aby książka mi się spodoba i czy nie wyrzuciłam pieniędzy w błoto, bo tekst mnie znudzi. Zaryzykowałam z myślą, że jak mi się nie spodoba to wymienię na inną. Jednak nie był to zły wybór.



Ten miesiąc u mnie wypadł bardzo pozytywnie co do czytelnictwa. Wiem, że na blogu pojawiła się jedynie pojedyncza notka, ale kilka już czeka aby je tylko opublikować :) A jak Wam minął styczeń?

4 komentarze:

  1. Niesamowite książki :) Sama bym je przeczytała :) jak tobie się nie spodobają chętnie przygarnę pozdrawiam cieplutko
    http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniałaś mi o "Zapisanych w kościach", które pożyczyłam i utraciłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jak ja nie lubię ludzi, którzy pożyczają na wieczne nieoddanie :(

      Usuń
    2. Ten "kolega" od tej książki nie oddał mi sześciu sztuk :)

      Usuń