Tytuł : Obiecaj mi
Tytuł oryginału : Promise mi
Stron : 296
Gatunek : Literatura piękna
Lubicie lekkie książki na jeden wieczór? Ja tak, chociaż nie często na takie trafiam. Książkę " Obiecaj mi" mogę do takowych zaliczyć. Spodziewałam się historii miłosnej i takową dostałam. Było to moje pierwsze spotkanie z R.P. Evansem, ale jestem przekonana, że nie ostatnie.
Czasem jeden rok może zmienić całe nasze dotychczasowe życie, kilka niespodzianek, nieprzemyślanych decyzji może odcisnąć swoje piętno na kolejnych dniach na nawet latach. Los nie oszczędził Beth, głównej bohaterki książki. Nagle sielankowe życie wraz z ukochanym mężem i córką zaczyna się rozpadać. Najpierw pojawiają się tajemnicze dolegliwości 6-letniej córki Beth, a później ze zdwojoną siłą dociera do niej okrutna prawda jaką skrywał przed nią mąż - zdrada. Kiedy już myśli, że jej życie już nigdy nie będzie takie samo, na jej drodze pojawia się Matthew. Niczym anioł idealnie trafia gusta Beth, przez co możemy pokusić się nawet o oskarżenie go o czytanie w myślach. Mężczyzna nie tylko jest niepokojąco dobrze poinformowany, ale i niechętnie opowiada o swojej przeszłości. Kim tak naprawdę jest?
Książka pomijając fakt, że czyta się bardzo dobrze i sprawnie posiada element zaskoczenia i to spory, bo w żadnym wypadku nie wpadłabym na pomysł, że akcja potoczy się takim torem. Oczywiście wątek miłosny jest prowadzony ze smakiem bez zbędnych opisów, czy zbyt dogłębnych przemyśleń. Nazwałam ją książką na jeden wieczór, ponieważ jest przede wszystkim dość cienka, ponad to jest pisana dość dużą czcionką co dodatkowo ułatwia przewijanie stron w zdecydowanie szybszym tempie. Fabuła prowadzona jest płynnie, utrzymując nas w napięciu, autor zarzuca nas dziwnymi przemyśleniami i zagadkowymi odpowiedziami przy których rozwiązania możemy się jedynie domyślać, co wbrew pozorom nie jest takie łatwe! Mnie osobiście wątek Matthew wyjątkowo zadziwił i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że w życiu nie wpadłabym na taki zwrot akcji, przez co mogę pogratulować wyobraźni autorowi. Powiem szczerze, że wybierając tą książkę nie spodziewałam się, że zapewni mi bardzo mile spędzonych kilka godzin.
Moja ocena : 7,5/10
Ja także lubię książki na jeden wieczór, więc ta wydaję mi się idealna na jakiś jesienny, deszczowy dzień :)
OdpowiedzUsuńNa jesienny wieczór, pod kocem i kubkiem gorącego kakao, idealna :)
UsuńCzytałam jakiś czas temu "Kręte ścieżki" - książkę autorstwa tego pisarza i po jej lekturze nabrałam ochoty na pozostałe jego powieści...
OdpowiedzUsuńTo jest jak na razie jedyna książka tego autora na którą udało mi się trafić, również z chęcią zapoznam się z innymi powieściami.
UsuńWszyscy sobie tak chwalą Evansa, że nie pozostaje mi nic innego, jak poszukać jego książek w bibliotece.
OdpowiedzUsuń